Minęło pół roku,
Czy wiecie, że nie minęło jeszcze pół roku odkąd zaczęliśmy budowę Anatola?
Dokładnie pół roku temu byliśmy na początku tej drogi: 2 kwietnia 2012 r PnB stało się prawomocne. To było tuż przed Świętami Wielkanocnymi. Kilka dni później, 10 kwietnia, zaraz po Lanym Poniedziałku koparka zdjęła humus i się zaczęło....
Oj, to był mega przyjemny okres budowy. Z dnia na dzień wszystko się zmieniało, rosło, piękniało
No dobrze, a teraz konkretnie, stan na dziś:
- drzwi wewnętrzne mamy
Znaczy się już czekają na montaż, ale sobie jeszcze trochę zaczekają. Wiadomo, nie mamy położonych podłóg. I tak fajnie, że są, niech sobie zaczekają, a na spokojnie dopasujemy do nich klameczki i może łatwiej nam będzie dopasować kolor kafli.
- szanowna ekipa od ociepleń dziś zaczęła tynkować nasz domek. Wyobrażacie sobie, że na oczy wcześniej nie widziałam, jak wyglądają "nasze" kolory (poza malutkimi, kieszonkowymi próbnikami)? Po południu dostałam od osobistego telefon, że ładnie to wygląda.
Uzupełniam zdjęcia, przed (pół roku temu) i teraz ( w trakcie tynkowania)