Hydraulik się zmył
Sprawa przybrała niespodziewany obrót- hydraulik się wycofał. Nawet nie zamierzał nas o tym poinformować
Kiedy małż do niego zadzwonił, żeby się z nim rozmówić i ustalić, czy przedstawi nam rzetelny kosztorys i urealni koszty robocizny ten oznajmił, że rezygnuje.
Można by pomyśleć, że my tacy niedobrzy inwestorzy, skrzywdzić go chcieliśmy, a może oszukać
Jeszcze tylko dodał, że podjedzie któregoś dnia, żeby się rozliczyć z dotychczasowej pracy. Nie bardzo wiemy, czego mamy się spodziewać. Na początku pracy daliśmy mu 2,5 tys zaliczki.
Trudno, wcześniej tylko rozważaliśmy taką opcję, teraz nie mamy wyjścia- szukamy innego hydraulika, a wylewki już na 100% będziemy musieli przełożyć- to chyba najgorsza wiadomość dzisiejszego dnia