Humus, czyli wracamy do początku?
Data dodania: 2012-10-24
Nie, to tylko taka zmyłka.
Przy okazji montażu oczyszczalni poprosiliśmy koparkowego, żeby nam rozplantował górę humusu, która od kwietnia, czyli od kiedy zaczęliśmy naszą budowlaną przygodę, zarosła porządnie krzaczorami.
Tak to właśnie niechlubnie wyglądało (zdjęcie sprzed kilku tygodni):
A tak jest teraz. Od razu lepiej i tyle miejsca się zrobiło
Na wiosnę ładnie wygrabimy i posiejemy trawkę.
I jeszcze syn ma radochę, że nareszcie może spokojnie wyjrzeć przez okno. Straszyliśmy go, że zimą będzie miał przed swoim oknem górkę do zjeżdżania na sankach...
Komentarze