Pan dekarz w blokach startowych :-)
Wiedziałam, że podczas budowy wiele rzeczy może mnie zaskoczyć, ale nie myślałam, że "in plus" także.
zatem- jest duże prawdopodobieństwo, graniczące z pewnością , że dekarz wejdzie na dach już jutro
Sam zadzwonił i powiedział, że skończył poprzednią robotę i jeśli się uda załatwić na jutro transport dachówki, to on może choćby od jutra rano.
Raniutko podjedziemy, żeby przekazać mu klucze na działkę i do garażu (jedyne póki co zadaszone miejsce). Znając moje szczęście jutro może padać, niech się więc chłopina schowa w razie ulewy
A tak prezentuje się gotowy do pokrycia dachem pan Anatol
od frontu: widać obydwa kominy obłożone miodzio fajnym klinkierem (ładny kolorek prawda?)
Anatol od tyłu: murarze ocieplili kawałek domu. Położyli styropian na bocznej ścianie nad garażem:
tu widać lepiej, i komin i ocieploną ścianę: