Dziś się mury pną do góry :-)
Dziś udało nam się pobyć na budowie znacznie dłużej niż wczoraj, a działo się, oj, działo ![]()
A oto dzisiejsza zdjęciowa dokumentacja, zapraszam na salony 
Koło 11ej przyjechał HDS z pustakami:

Ulubiony "pokój" męża - garaż:

Okno w kuchni i wejście (już zmniejszone) - tak aby pasowały drzwi CALa 90 cm:

Jadalnia i salon od środka:

Front domu od środka:

I na zewnątrz:

a teraz cały Anatol, z widoku góry humusu:













Komentarze